znowu do mnie wracają, dzisiaj w nocy miałem koszmary z tego powodu i
często się budziłem; parę dni temu pisząc z Łukaszem na GG wspomniałem
mu, że mam dni gdy się "zawieszam" w sensie niechęci do otoczenia i
odczuwania niesamowitego osamotnienia w tym wszystkim, nie mam tu gdzie
mieszkam osoby z którą mógłbym się wtedy spotkać i wygadać, może
gdyby była taka osoba takie dni by się nie zdarzały bo nie odczuwał bym
tej niesamowitej samotności choć może zbyt wiele oczekuję;
rozładowuję to napięcie, które się we mnie zbiera wtedy nawet po kilka razy dziennie, pomaga ale tylko na chwile;
nie chce skończyć z sobą tak byle jak: wieszając się (tak zrobiło
właśnie ojciec w domu), podcinając sobie żyły - zbyt długie umieranie,
myślę, że gdybym miał dostęp do odpowiednich leków zrobił bym to ...
posprzątał bym pokój jak nigdy, pokasował bym informacje z kompa: pliki, linki
gdzieś słyszałem, że skłonności samobójcze są dziedziczne więc skoro zrobiło to ojciec ...
zbyt wiele bym nie pozostawił po sobie bo też nie wiele mam, a pamięć ludzi ulotna jest ...
kiedyś usłyszałem takie słowa: - dlaczego są wśród nas osoby samotne mimo
młodego wieku i mimo, że szukają tej swojej drugiej połówki poznawane
osoby okazują się nie tą osobą, więc gdzie jest ta ich druga połówka
dlaczego one nadal są samotne? -bo jej/jego druga połówka zanim się było
pisane im się spotkać popełniła samobójstwo ... czy było by tak ze mną ???
czy jestem mięczakiem, że mam takie myśli, bez wątpienia mimo, że było
wiele spotykanych osób, które mówiły mi, że sprawiam wrażenie osoby o
mocnym charakterem; jednak w środku siedzi ten wołający o odrobinę
ciepła i akceptacji od innych dzieciak, czy to tak wiele ?
może nie doczekałem się spotkania z bliską mi osobą, choć zastanawiam
się często jeśli coś tym wszystkim kieruje COŚ co niektórzy nazywają
BOGIEM jest tak cholernym skurwielem i sadystą, że nie dał mi szansy
spotkania realnej osoby mi życzliwej ... i nawet nie chodzi mi o
partnera, a o dobrego kumpla ...
a to są w końcu twoje przemyślenia czy wszystko cytujesz bo połapać się nie mogę
OdpowiedzUsuńbzdety koleś masz w linku prawdziwe problemy prawdziwe nie szczęście a nie twoje pisane głupoty jaki to jesteś nieszczęśliwcy bo nie masz faceta
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=SG-b2fm5Hg0
masz Jeszce użalając się nad sobą zobacz inni jakie maja zycie ile jest nieszczęścia na świecie i uderz się w twarz za swoje przemyślenia nad sobą jak ci jest złe
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=JMpAvhM3gdU
a jaki ja mam wpływ na to o czym jest ten link, ja zwyczajnie choćby nie mam pracy, a Ty mnie obrzucasz czymś jak bym był decydentem za losy innych
Usuń