piątek, 23 listopada 2012

pisanie bloga

zastanawiałem się w jaką formę i jaką treść zawierać na tym blogu i nie ma tu za wiele co kombinować tylko pop prostu pisać; a co dzisiaj się wydarzył: byłem w gejowni jak był to następnym razem bo bo warto na to poświęcić choć jeden osobny wpis, wcześnie za dnia pozamulalem na necie wytartą ścieżka: fellow>kumpello>cam4>czateria i poczytałem sobie inne blogi; po obiadowaniu skończyłem oglądać wczoraj zaczęty, a nie skończony film "Piętno" (2003) reż.Robert Benton, bardzo mi się on spodobał, uwielbiam ten rodzaj filmów po których w głowie zostaje coś więcej niż sam obraz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz